poniedziałek, 11 listopada 2019

kwity

Krajowa Administracja Skarbowa zbiera od przedsiębiorców informacje o umowach leasingu operacyjnego, choć Ministerstwo Finansów nie ma pewności, że jest to schemat podatkowyZdaniem ekspertów resort utrzymuje podatników w niepewności, by w przyszłości, w razie potrzeby, fiskus mógł zakwestionować rozliczenia podatnika.w tym kraju już wie, że w przypadku samochodów osobowych to nie jest leasing operacyjny. Gdyby to był LO raty byłyby nizsze, bo zawierałby.koszty operowania cudzą własnością plus koszty finansowe. Jeśli ktoś w 3 lata splaca całą wartość auta to de facto kupuje je na raty. Ale zamiast je amortyzować i w koszty wliczać odsetki w 3 lata wlicza pełna wartość auta. Niby to działa, ale gdy zabraknie kasy będzie łatwo sięgnąć do tej jakże prostej rezerwy. Powszechność i bezkarność rozzuchwala. Nikt się z tym nie kryje. Więc znalezienie kwitów może być bardzo łatwe. Tak jak w temacie używania samochodu służbowego do celów prywatnych. Super łatwo będzie można naliczyć podatek od bezpienieznego świadczenia i nakazać wycofania części kosztów. Oby nie.Umowa leasingu operacyjnego lub najmu długoterminowego samochodu, w której zapisany jest wykup na koniec umowy np. po 3 latach (w kwocie absolutnie nierynkowej np. 1% wartości początkowej) to nic innego jak zakamuflowana/zacfaniakowana sprzedaż na raty, której sensem jest szybsze kosztowanie niż przy amortyzacji - a zatem obie strony takiej umowy  https://przepychanie.com.pl  mogą dostać po głowie.Zostało mi 2 lata leasingu, potem zwracam i biore nowe auto ale do czeskiej spółki więc US może mi naskoczyć. ( pełne odliczenie vatu z paliwa i eksploatacji ) kPolska firma zostanie zlikwidowana i nie zobaczycie bolszewickie darmozjady ani złotówki. Podatki popłyną do Pragi. Może pora żeby inni pomyśleli i zakręcili dopływ darmozjadom ? Polska to nie jedyny kraj do prowadzenia biznesu.To jest ból tego państwa. Brak przejrzystości i stałości przepisów. Interpretacje wydane przez urząd skarbowy nie są dla niego wiążące, więc często urzędy zmieniają zdanie wprowadzając tym samym w błąd firmy. To samo tyczy się izby celnej. To nie przypadłość tylko tego rządu. Taki bajzel i złodziejstwo państwa mamy od lat.Najpierw aparat państwowy gnębi ciężko pracujących ludzi a potem taki politykier jeden z drugim pitoli mi tu jakieś górnolotne farmazony o patriotyzmie, ojczyźnie i obywatelskich postawach. Hipokryzja do kwadratu. Prawda jest taka, że w tym kraju trzeba się trzymać za kieszeń, bo państwo puści Cię w skarpetkach. Taka to ojczyzna i tacy to rządzący i urzędnicy, którzy w każdym obywatelu widzą przestępcę podatkowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz